-
1/60 -
2/60 -
3/60 -
4/60 -
5/60 -
6/60 -
7/60 -
8/60 -
9/60 -
10/60 -
11/60 -
12/60 -
13/60 -
14/60 -
15/60 -
16/60 -
17/60 -
18/60 -
19/60 -
20/60 -
21/60 -
22/60 -
23/60 -
24/60 -
25/60 -
26/60 -
27/60 -
28/60 -
29/60 -
30/60 -
31/60 -
32/60 -
33/60 -
34/60 -
35/60 -
36/60 -
37/60 -
38/60 -
39/60 -
40/60 -
41/60 -
42/60 -
43/60 -
44/60 -
45/60 -
46/60 -
47/60 -
48/60 -
49/60 -
50/60 -
51/60 -
52/60 -
53/60 -
54/60 -
55/60 -
56/60 -
57/60 -
58/60 -
59/60 -
60/60
Galeria
-
1/60
-
2/60
-
3/60
-
4/60
-
5/60
-
6/60
-
7/60
-
8/60
-
9/60
-
10/60
-
11/60
-
12/60
-
13/60
-
14/60
-
15/60
-
16/60
-
17/60
-
18/60
-
19/60
-
20/60
-
21/60
-
22/60
-
23/60
-
24/60
-
25/60
-
26/60
-
27/60
-
28/60
-
29/60
-
30/60
-
31/60
-
32/60
-
33/60
-
34/60
-
35/60
-
36/60
-
37/60
-
38/60
-
39/60
-
40/60
-
41/60
-
42/60
-
43/60
-
44/60
-
45/60
-
46/60
-
47/60
-
48/60
-
49/60
-
50/60
-
51/60
-
52/60
-
53/60
-
54/60
-
55/60
-
56/60
-
57/60
-
58/60
-
59/60
-
60/60
Na plaży, na fali, na luzie – tak wyglądał pierwszy dzień Fosy Pełnej Kultury!
W piątkowe popołudnie Fosa zamieniła się w miejsce pełne kreatywności i inspirujących spotkań. Uczestnicy własnoręcznie tworzyli pamiątki z bursztynem, malowali twarze, uczyli się żeglarskich węzłów i smakowali paprykarz szczeciński. Zygmunt Miłoszewski zabrał nas w literacką podróż, a Teatr Katarynka porwał najmłodszych w rozśpiewany rejs pełen morskich przygód.
Zajrzyjcie do naszej fotorelacji i poczujcie klimat tego wyjątkowego popołudnia. Fosa Pełna Kultury dopiero się rozpędza!
-
1/69 -
2/69 -
3/69 -
4/69 -
5/69 -
6/69 -
7/69 -
8/69 -
9/69 -
10/69 -
11/69 -
12/69 -
13/69 -
14/69 -
15/69 -
16/69 -
17/69 -
18/69 -
19/69 -
20/69 -
21/69 -
22/69 -
23/69 -
24/69 -
25/69 -
26/69 -
27/69 -
28/69 -
29/69 -
30/69 -
31/69 -
32/69 -
33/69 -
34/69 -
35/69 -
36/69 -
37/69 -
38/69 -
39/69 -
40/69 -
41/69 -
42/69 -
43/69 -
44/69 -
45/69 -
46/69 -
47/69 -
48/69 -
49/69 -
50/69 -
51/69 -
52/69 -
53/69 -
54/69 -
55/69 -
56/69 -
57/69 -
58/69 -
59/69 -
60/69 -
61/69 -
62/69 -
63/69 -
64/69 -
65/69 -
66/69 -
67/69 -
68/69 -
69/69
Galeria
-
1/69
-
2/69
-
3/69
-
4/69
-
5/69
-
6/69
-
7/69
-
8/69
-
9/69
-
10/69
-
11/69
-
12/69
-
13/69
-
14/69
-
15/69
-
16/69
-
17/69
-
18/69
-
19/69
-
20/69
-
21/69
-
22/69
-
23/69
-
24/69
-
25/69
-
26/69
-
27/69
-
28/69
-
29/69
-
30/69
-
31/69
-
32/69
-
33/69
-
34/69
-
35/69
-
36/69
-
37/69
-
38/69
-
39/69
-
40/69
-
41/69
-
42/69
-
43/69
-
44/69
-
45/69
-
46/69
-
47/69
-
48/69
-
49/69
-
50/69
-
51/69
-
52/69
-
53/69
-
54/69
-
55/69
-
56/69
-
57/69
-
58/69
-
59/69
-
60/69
-
61/69
-
62/69
-
63/69
-
64/69
-
65/69
-
66/69
-
67/69
-
68/69
-
69/69
Historia, morze i przygoda – drugi dzień Fosy Pełnej Kultury!
Sobotnie popołudnie i wieczór przyniosły prawdziwą podróż w czasie. W Fosie powstawały niezwykłe prace z glonów i ciastoliny, a warsztaty odkrywały tajniki morskiej flądry i biodegradowalnych materiałów. Pod estakadą można było posłuchać opowieści o legendarnym wikińskim Truso i szlaku latarń morskich, które od wieków strzegą polskiego wybrzeża.
Na koronie Amfiteatru rozgościła się wioska Wikingów – żywe muzeum pełne dawnych rzemiosł, smaków i zabaw. Dzieci uczyły się tkać i grać w nordyckie gry, a odważni próbowali swoich sił w rzucie toporem.
Dzień zakończył się koncertem zespołu EKT Gdynia, który zabrał nas w muzyczny rejs po szantowych klasykach i balladach o morzu.
-
1/48 -
2/48 -
3/48 -
4/48 -
5/48 -
6/48 -
7/48 -
8/48 -
9/48 -
10/48 -
11/48 -
12/48 -
13/48 -
14/48 -
15/48 -
16/48 -
17/48 -
18/48 -
19/48 -
20/48 -
21/48 -
22/48 -
23/48 -
24/48 -
25/48 -
26/48 -
27/48 -
28/48 -
29/48 -
30/48 -
31/48 -
32/48 -
33/48 -
34/48 -
35/48 -
36/48 -
37/48 -
38/48 -
39/48 -
40/48 -
41/48 -
42/48 -
43/48 -
44/48 -
45/48 -
46/48 -
47/48 -
48/48
Galeria
-
1/48
-
2/48
-
3/48
-
4/48
-
5/48
-
6/48
-
7/48
-
8/48
-
9/48
-
10/48
-
11/48
-
12/48
-
13/48
-
14/48
-
15/48
-
16/48
-
17/48
-
18/48
-
19/48
-
20/48
-
21/48
-
22/48
-
23/48
-
24/48
-
25/48
-
26/48
-
27/48
-
28/48
-
29/48
-
30/48
-
31/48
-
32/48
-
33/48
-
34/48
-
35/48
-
36/48
-
37/48
-
38/48
-
39/48
-
40/48
-
41/48
-
42/48
-
43/48
-
44/48
-
45/48
-
46/48
-
47/48
-
48/48
Dzień z filmem i oberkiem – trzeci dzień z Fosą
Piątek, 18 lipca 2025 roku, przyniósł kolejny barwny dzień w ramach „Fosy Pełnej Kultury” – wydarzenia, które już od lat przyciąga mieszkańców i gości szukających kultury w swobodnej, wakacyjnej atmosferze.
Od godziny 17:00 uczestnicy mieli okazję wziąć udział w dwóch wyjątkowych warsztatach twórczych. W fosie, wśród zieleni, odbywały się równolegle: warsztaty tworzenia strachów na wróble – pełne koloru, śmiechu i kreatywności – oraz warsztaty ceramiczne „Ptaki ceramiczne z Iłży”, podczas których można było własnoręcznie uformować gliniane ptaki inspirowane tradycyjnym rzemiosłem regionu.
O 18:00 w kawiarni zaprezentowano film „Gunda” w reżyserii Wiktora Kossakowskiego. To poruszający, czarno-biały dokument, ukazujący codzienność zwierząt gospodarskich z wyjątkową wrażliwością. Intymny obraz świni Gundy, jej prosiąt, kur i krów wywołał głębokie emocje i skłonił do refleksji nad relacjami ludzi i zwierząt. Film, pozbawiony słów, opowiadał o życiu samym dźwiękiem, pozostawiając publiczność z niejednoznacznymi pytaniami i wzruszeniem.
Wieczór przeniósł się na proscenium, gdzie o 19:00 rozpoczęły się warsztaty oberkowe prowadzone przez Czesława Pióro – mistrza tradycyjnego tańca. Chwilę później, o godzinie 20:00, ruszyła pełna energii potańcówka oberkowa. Do tańca zagrali muzycy z Kapeli Do Kapelusza oraz Kapeli Henryka Gwiazdy. Ich żywiołowe granie porwało publiczność – zarówno tych, którzy tańczyli po raz pierwszy, jak i doświadczonych bywalców wiejskich zabaw.
-
1/57 -
2/57 -
3/57 -
4/57 -
5/57 -
6/57 -
7/57 -
8/57 -
9/57 -
10/57 -
11/57 -
12/57 -
13/57 -
14/57 -
15/57 -
16/57 -
17/57 -
18/57 -
19/57 -
20/57 -
21/57 -
22/57 -
23/57 -
24/57 -
25/57 -
26/57 -
27/57 -
28/57 -
29/57 -
30/57 -
31/57 -
32/57 -
33/57 -
34/57 -
35/57 -
36/57 -
37/57 -
38/57 -
39/57 -
40/57 -
41/57 -
42/57 -
43/57 -
44/57 -
45/57 -
46/57 -
47/57 -
48/57 -
49/57 -
50/57 -
51/57 -
52/57 -
53/57 -
54/57 -
55/57 -
56/57 -
57/57
Galeria
-
1/57
-
2/57
-
3/57
-
4/57
-
5/57
-
6/57
-
7/57
-
8/57
-
9/57
-
10/57
-
11/57
-
12/57
-
13/57
-
14/57
-
15/57
-
16/57
-
17/57
-
18/57
-
19/57
-
20/57
-
21/57
-
22/57
-
23/57
-
24/57
-
25/57
-
26/57
-
27/57
-
28/57
-
29/57
-
30/57
-
31/57
-
32/57
-
33/57
-
34/57
-
35/57
-
36/57
-
37/57
-
38/57
-
39/57
-
40/57
-
41/57
-
42/57
-
43/57
-
44/57
-
45/57
-
46/57
-
47/57
-
48/57
-
49/57
-
50/57
-
51/57
-
52/57
-
53/57
-
54/57
-
55/57
-
56/57
-
57/57
Sobota pełna wiejskich smaków, tradycji i historii
19 lipca teren fosy zamienił się w prawdziwą wiejską krainę przygód. Popołudnie rozpoczęło się od gry terenowej, która porwała uczestników w świat zadań i zagadek – a wszystko po to, by zdobyć zasłużone nagrody i dać się porwać wiejskiej przygodzie. Równolegle w fosie odbywały się warsztaty ceramiczne, podczas których tworzono charakterystyczne ptaki z Iłży oraz warsztaty wicia wianków – pełne kwiatów i zapachu lata.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się również warsztaty kulinarne, podczas których przygotowywano sójki głowaczowskie – tradycyjne pierogi z marchwią i kaszą jaglaną. Uczestnicy mogli nie tylko poznać historię tego dania, ale też własnoręcznie je uformować i upiec.
Miłośnicy ogrodów i dziedzictwa kulinarnego z zainteresowaniem wzięli udział w spotkaniu z Grzegorzem Ciechomskim, ekspertem sadownictwa, który wprowadził uczestników w świat starych sadów – ich zakładania, szczepienia i pielęgnacji. Po części teoretycznej w kawiarni, uczestnicy przenieśli się do ogrodu społecznego, gdzie wiedza zamieniła się w praktykę.
Wieczór należał do historii i muzyki. W kawiarni odbyło się spotkanie z Kamilem Janickim, autorem bestsellerowych książek historycznych, który opowiadał o życiu codziennym w chłopskiej chacie – surowym, ale pełnym tradycji i niezwykłych opowieści.
Na zakończenie dnia scena główna rozbrzmiała dźwiękami Hajda Bandy, białorusko-polskiego zespołu grającego współczesne interpretacje tradycyjnych pieśni z Podlasia, Polesia i Białorusi. Ich koncert – pełen skrzypiec, harmonii i śpiewu porwał do tańca nawet tych, którzy wcześniej tylko obserwowali z boku.
-
1/32 -
2/32 -
3/32 -
4/32 -
5/32 -
6/32 -
7/32 -
8/32 -
9/32 -
10/32 -
11/32 -
12/32 -
13/32 -
14/32 -
15/32 -
16/32 -
17/32 -
18/32 -
19/32 -
20/32 -
21/32 -
22/32 -
23/32 -
24/32 -
25/32 -
26/32 -
27/32 -
28/32 -
29/32 -
30/32 -
31/32 -
32/32
Galeria
-
1/32
-
2/32
-
3/32
-
4/32
-
5/32
-
6/32
-
7/32
-
8/32
-
9/32
-
10/32
-
11/32
-
12/32
-
13/32
-
14/32
-
15/32
-
16/32
-
17/32
-
18/32
-
19/32
-
20/32
-
21/32
-
22/32
-
23/32
-
24/32
-
25/32
-
26/32
-
27/32
-
28/32
-
29/32
-
30/32
-
31/32
-
32/32
Górskie inspiracje i opowieści pod gwiazdami
25 lipca fosa i jej okolice wypełniły się górskim klimatem – muzyką, historiami, smakami i przygodami z Babiej Góry. Od godziny 17:00 uczestnicy mogli wziąć udział w ciekawym doświadczeniu – wirtualnym spacerze górskim w goglach VR, który przenosił ich na szlaki bez ruszania się z miejsca.
Tego dnia gościliśmy zespół CIEŚLICA z Zawoi, który dwukrotnie zaprezentował na scenie proscenium barwny folklor Górali Babiogórskich. Zespół w tradycyjnych strojach przybliżył widzom taniec, muzykę i śpiew.
Fosa tętniła także aktywnościami warsztatowymi – w ramach babiogórskich figli najmłodsi rozwiązywali góralskie zagadki, kolorowali tradycyjne stroje i bawili się w duchu górskiej kultury. Na dorosłych czekały warsztaty kulinarne, podczas których przygotowywano babiogórską kulasę – danie oparte na prostych, ale sycących składnikach, niegdyś popularne na podbabiogórskich stołach.
W kawiarni odbyło się spotkanie z Gosią Nowakowską – autorką bloga „Ruda z wyboru”, która od ponad 20 lat przemierza górskie szlaki. Opowiadała o przygotowaniach do wędrówek – zarówno tych krótkich, jak i wielodniowych – oraz pokazywała niezbędne wyposażenie i dzieliła się praktycznymi wskazówkami dla początkujących i bardziej zaawansowanych piechurów.
Nie zabrakło też zapachów i smaków – warsztaty pieczenia podpłomyków i tworzenia masła przyciągnęły miłośników prostego, domowego pieczywa i wspólnego gotowania w plenerze.
Zwieńczeniem dnia był poruszający seans filmu „Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa” w reżyserii Elizy Kubarskiej. Publiczność obejrzała opowieść o legendarnej himalaistce, zbudowaną z unikalnych nagrań audio oraz wspomnień bliskich i towarzyszy wypraw. Nocne kino pod chmurką zakończyło górski piątek w wyjątkowo refleksyjnym nastroju.
-
1/44 -
2/44 -
3/44 -
4/44 -
5/44 -
6/44 -
7/44 -
8/44 -
9/44 -
10/44 -
11/44 -
12/44 -
13/44 -
14/44 -
15/44 -
16/44 -
17/44 -
18/44 -
19/44 -
20/44 -
21/44 -
22/44 -
23/44 -
24/44 -
25/44 -
26/44 -
27/44 -
28/44 -
29/44 -
30/44 -
31/44 -
32/44 -
33/44 -
34/44 -
35/44 -
36/44 -
37/44 -
38/44 -
39/44 -
40/44 -
41/44 -
42/44 -
43/44 -
44/44
Galeria
-
1/44
-
2/44
-
3/44
-
4/44
-
5/44
-
6/44
-
7/44
-
8/44
-
9/44
-
10/44
-
11/44
-
12/44
-
13/44
-
14/44
-
15/44
-
16/44
-
17/44
-
18/44
-
19/44
-
20/44
-
21/44
-
22/44
-
23/44
-
24/44
-
25/44
-
26/44
-
27/44
-
28/44
-
29/44
-
30/44
-
31/44
-
32/44
-
33/44
-
34/44
-
35/44
-
36/44
-
37/44
-
38/44
-
39/44
-
40/44
-
41/44
-
42/44
-
43/44
-
44/44
W sobotnie popołudnie, 25 lipca, Amfiteatr wypełnił się ciepłą atmosferą wspólnego odkrywania – wszystkiego, co piękne i zakorzenione w górskiej tradycji. Punktualnie o 16:00 rozpoczął się wirtualny spacer górski w goglach VR, który przenosił uczestników w sam środek tatrzańskich szlaków. Wirtualna wędrówka pozwalała choć na chwilę poczuć górski klimat – bez względu na pogodę i fizyczne możliwości. Technologia VR, dostępna przez cztery godziny, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych.
Równolegle odbywały się warsztaty dla najmłodszych i młodzieży. W ramach zajęć „Wędrujące kamyki”, prowadzonych przez Dorotę Borycką, dzieci mogły poznać ideę akcji #kamyczki – kolorowego ruchu, który zachęca do zostawiania własnoręcznie ozdobionych kamieni w przestrzeni publicznej, jako formy dzielenia się dobrem. Każdy uczestnik stworzył swój własny kamyk, z przesłaniem, symbolem lub po prostu pięknym wzorem, który potem mógł zabrać ze sobą albo zostawić dla nieznajomego. Nie brakowało rozmów o ekologii i odpowiedzialności za przestrzeń, w której żyjemy.
Tuż obok trwały warsztaty „Minerały górskie”, skierowane do dzieci i młodzieży. Była to podróż pełna ciekawostek przez świat natury. Uczestnicy nie tylko poznawali właściwości uzdrawiające i fizyczne kamieni, ale też etymologię ich nazw, a na zakończenie każdy z nich stworzył swój Kamień Mocy.
O 18:00 scenę kawiarni przejęła charyzmatyczna Beata Sabała-Zielińska, która opowiadała o kulisach powstawania swoich książek o TOPR-ze. Spotkanie autorskie przyciągnęło zarówno fanów literatury górskiej, jak i tych, których fascynuje codzienność ludzi żyjących na granicy wytrzymałości. Autorka z pasją opowiadała o przełamywaniu ciszy ratowników, trudnych rozmowach i sile ludzkiej odwagi. Jej opowieści – pełne czułości, humoru i autentyzmu – skutecznie wciągnęły słuchaczy.
W tym samym czasieb trwały warsztaty plastyczne „Nikifor Krynicki” prowadzone przez Pana od Plastyki. Uczestnicy inspirowali się twórczością legendarnego malarza, tworząc swoje prace w duchu prostoty i lokalnej ekspresji. Zajęcia pozwalały zanurzyć się w świat koloru i formy.
Kulminacją dnia był koncert zespołu Trebunie-Tutki, który rozpoczął się o 20:00 na scenie głównej. Rodzina artystów, znana z łączenia tradycyjnej muzyki góralskiej z nowoczesnymi nurtami, porwała publiczność od pierwszych dźwięków. Były skrzypce, charakterystyczne głosy i energia, która rozchodziła się daleko poza scenę. Zespół zaprezentował utwory z najnowszego albumu „Duch Gór”, a także klasyczne kompozycje znane fanom od lat.
Ten dzień był pełen kontrastów – od wirtualnych wędrówek po realne minerały, od cichego malowania kamyków po donośne dźwięki góralskiej muzyki.
Dziękujemy, że byli Państwo z nami!
Wydarzenie dofinansowane ze środków Gminy Miasta Radomia.
